False friends w języku hiszpańskim
W każdym języku znajdziemy słowa podobnie pisane lub podobnie brzmiące jak w języku polskim, ale nie koniecznie mają takie samo znaczenie. Szczerze mówiąc, ucząc się języka hiszpańskiego nigdy nie zwracałam na to uwagi. Odkąd zamieszkałam w Hiszpanii zaczęłam dostrzegać rzeczy, których wcześniej nie widziałam (nie, nic nie piłam i nic nie brałam, wina (ale nie w znaczeniu napoju alkoholowego) leży po stronie zabawnych sytuacji z Hiszpanami). Pomysł na ten wpis przyszedł mi już jakiś czas temu, ale dopiero teraz mam wystarczająco materiału, żeby go wam zaprezentować.
False friends w języku hiszpańskim
Pies. To słowo przedstawiam jako pierwsze, bo to od niego wszystko się zaczęło. Kiedyś na ulicy powiedziałam po polsku „o jaki ładny pies” i nagle znajomi skierowali swój wzrok ku dołowi. Później popatrzyli na mnie ze zdziwieniem typu „o co chodzi?!”. Zwyczajnie zapomniałam, że „pies” po hiszpańsku oznacza „stopy”.
Pan. W języku hiszpańskim to nic innego jak „chleb”. Teraz w domu zawsze na chlebek mówię Pan pan.
Ser. Skoro jesteśmy już przy chlebku nie może zabraknąć
nam sera i będziemy mieli kanapeczkę 😉 No, ale nie w Hiszpanii.
Tutaj ser znaczy „być”.
Cena. W
języku hiszpańskim to słowo ma lepsze znaczenie (według mnie).
„Cena” to po hiszpańsku „kolacja”.
Droga. Z tym słówkiem trzeba uważać. Lepiej nie wypowiadać go w obecności stróżów prawa, bo znaczy ono „narkotyk”.
Komoda. W języku hiszpańskim pisane comoda. Oba słówka można powiązać z przemysłem meblowym, bo po polsku oznacza typ mebla a po hiszpańsku „wygodna”. Comoda komoda czyli wygodna komoda.
Kasa. W języku hiszpańskim pisane casa. Po polsku to słowo ma podwójne znaczenie jako kasa sklepowa itp. oraz jako pieniądz (jak to mawiają: niedaleko pada gruszka od jabłoni). Casa (kasa) po hiszpańsku znaczy „dom”.
Pupa. Będąc w Hiszpanii, nie zdziwcie się, że dzieci używają tego słowa. Wcale ono nie oznacza tego, co myślimy (takie kosmate myśli… wstydzilibyście się). Pupa w języku hiszpańskim to odpowiednik polskiego „ziazi”. Jak się skaleczycie lub uderzycie od teraz możecie wołać na ranę „pupa” 😉
Ola. W języku hiszpańskim ma dwojakie znaczenie w zależności jak je piszemy (wymowa jest taka sama): „ola” jako „fala” i „hola” jako „cześć”. Teraz do każdej Aleksandry możecie wołać „Hola Ola” 😉
Zorro. Oj tak… to słowo kojarzy nam się z postacią fikcyjną płci męskiej odzianej w czarne szaty (bo czarny wyszczupla) i jeżdżącej konno. Nie dziwię się, że Zorro jest przebiegły, bo hiszpańsku „zorro” znaczy „lis”.
Kura. Skoro jesteśmy przy zwierzątkach to nie mogło nam zabraknąć kury. Tyle, że po hiszpańsku kura pisane cura znaczy „ksiądz”. Tutaj taki osobisty apel: od tej pory przestańmy nabijać się z pingwinów i dajcie szansę innym zwierzętom.
Kangur. Po hiszpańsku pisane canguro, owszem ma takie samo znaczenie jak w Polsce, ale w Hiszpanii dodatkowo canguro znaczy „niania”. Wyobraźcie sobie miny ludzi, którym mówicie, że dziecko zostawiliście pod opieką kangura.
Teraz 2 słówka z literką „j”, którą po hiszpański czyta się jako „h, ch”.
Jaja. To słówko jest śmiechu warte. Wyobraźcie
sobie Hiszpanów na stoisku z jajkami… Oni jaja przeczytają jako
„haha”.
Pacha. To słówko pisane
jest po hiszpańsku „paja”. Trzeba uważać i nie
wypowiadać go publicznie. Pacha po hiszpańsku znaczy
„samozaspokajać się” w sensie erotycznym.
To by było na tyle w dniu dzisiejszym. Oczywiście w miarę obserwacji mam nadzieję, zebrać więcej materiału i powiększyć was zasób słownictwa hiszpańskiego.
W artykule występują linki afiliacyjne i reklamy, za które właściciel strony hiszpaniaole.pl, może otrzymać prowizję od reklamodawcy.